czwartek, 21 sierpnia 2014

Dom szklarnia

Dziś pokażę wam jeden z moich ciekawszych domków simso-dwójkowej ulubionej okolicy. Mieszka w nim rodzinka simorośli, a dokładnie rodizce simorośle i ich dzieci, juz wyleczone z simoroślodztwa. Mają dziwny kolor skóry, jak większość moich niby-ludzików w sims2. Oto oni:


Domek budowałam bardzo dawno temu, nie skłamałabym raczej mówiąc, że liczy sobie ok. 4 lat. Zdjęcia też są dosyć wiekowe, dziś puste pomieszczenie na ostatim piętrze jest umeblowane, ale nigdy nie pamiętam zrobić mu fotek...
Przejdźmy jednak do ogólnego opisu chatki.



Jak już wspomniałam, domek był budowany dla simorośli. Jest więc czymś w rodzaju szklarni, taką właśnie mini-szklarenkę zwiedzamy wchodząc do niego. Rośnie tam kilka drzewek owocowych, wiele krzewów i kwiatów, a simowie często sadzą własne warzywka. Ze szklarni schodami możemy przejśc do mieszkania, a dokładniej kuchni z jadalnią. W kuchnni jest mały balkonik, który wychodzi na szklarnię, jest w nim więc w miarę ciepło i nie pada deszcz. Można odetchnąć miłym powietrzem unoszącym się nad kwiatami i licznymi owocami z poziomu 0. Łukowym przejściem możemy wejśc do salonu z lwimi paszczami i obrazami maluchów. Wyżej są pokoje dziecięce - na jednym ze zdjęc widizmy dzieci szkolne - to starci synowie, na drugim tatę opiekujacego się szkrabami - to dziewczynki z pierwszego zdjęcia (wcześniej wspominałam, że zdjęcia domu robiłam dawno temu). Na ostatnim poziomie jest pokój rodziców i puste pomieszczenie, obecnie pracownia malarska matki. Poniżej wszystkie zdjęcia.
Dom usytuowany jest na skarpie, stąd zajmuje tak mało miejsca i gdyby nie liczne okna, przypomina wysoki, prosty klocek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz