Strój już lekko nie na czasie, bo już niemal lato, acz ciekawy i nie pokazywałam go tu.
Bo wracam do pisania, wiecie???
To już tak.

Mam na sobie leginsy w tetrisa, prezent gwiazdkowy od brata, dużo za dużą kurtałkę w kwiaty (złotówkowa zdobycz!), panterkowe buty na platformach, moherowy berecik i niezastąpione lenonki, tak mocno granatowe, że nic przez nie nie widać, idealne do dobrej stylówki. Do tego wzorzysta torebka z małymi lustereczkami, którą kiedyś zabrałam siostrze. Spod kurtki wystają turkusowe szorty, ale ich nie widać, więc nie zasługują na dokładniejszy opis.
Włosy mam chyba jeszcze różowe (:
Ah hope you like it!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz